Jesteśmy grupą mężczyzn i ojców zaniepokojonych zmianami w programie nauczania naszych dzieci, które wprowadzono po cichu, 31 października 2024, po godzinie 17:00 – gdy większość z nas przygotowywała się do obchodów Uroczystości Wszystkich Świętych. Projekt rozporządzenia zastępuje przedmiot „Wychowanie do Życia w Rodzinie”, którego nauka jest dobrowolna, docelowo obowiązkowym przedmiotem o niewinnie brzmiącej nazwie „Edukacja Zdrowotna”.
Zbadaliśmy szczegóły tego nowego programu i porównaliśmy go z praktykami wdrażanymi na Zachodzie Europy w ciągu ostatnich 20-30 lat. Program ten obejmuje m.in. treści dotyczące seksualności, które naszym zdaniem są nieodpowiednie dla wieku dzieci, nieprzyzwoite, niezgodne z prawdą i – jak sądzimy w oparciu o zeznania tzw. „seksedukatorów” – obliczone dokonanie podziału, chaosu w świadomości dziecka, tak, aby rodzice nie byli dla niego autorytetem w tych kluczowych kwestiach.
Przedmiot ten docelowo ma być obowiązkowy, co narusza konstytucyjne prawa rodziców do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami. Uważamy, że te zmiany stanowią zagrożenie dla naszych dzieci, a w konsekwencji – dla dobra całego Narodu Polskiego. Dlatego postanowiliśmy działać.
Naszym celem jest ochrona dzieci przed wprowadzanymi zmianami, które – jak zauważyliśmy w rozmowach – dla wielu rodziców pozostają nieznane. Wielu nie wie, co kryje się za nazwą „Edukacja Zdrowotna”. Nasze spotkania mają na celu uświadomienie rodziców i innych zainteresowanych osób o potencjalnych zagrożeniach.